Ta książka to prawdziwa petarda! Ed Yong napisał książkę, którą powinien przeczytać każdy, zwłaszcza jeśli należy do ludzi przeciwnych szczepionkom, do tych, którzy uwielbiają wszystko, co antybakteryjne i tych, którzy codziennie sprzątają i żyją w sterylnych warunkach. Mam wrażenie, że nawet jeśli macie świadomość istnienia mikroorganizmów, to ta książka i tak przewróci Wasze myślenie do góry nogami. Nawet jeśli nie całe, to na pewno w kilku kwestiach. Jestem zachwycona i jak zawsze w takich momentach mam ochotę wypisać Wam wszystkie informacje, których się dowiedziałam, fakty, które mnie zadziwiły i rzeczy, które zapamiętam już na zawsze. A jest ich naprawdę sporo, musiałabym przepisać pół książki.
Z Twojej perspektywy wybór właściwej pozycji w jadłospisie jest różnicą pomiędzy dobrym i złym posiłkiem. Jednak dla bakterii bytujących w twoim przewodzie pokarmowym ten wybór jest znacznie ważniejszy. Różne mikroorganizmy radzą sobie lepiej na pewnych dietach. Gdy wybierasz posiłki, decydujesz, które bakterie zostaną nakarmione i które zyskają przewagę nad innymi. Ale one wcale nie muszą siedzieć i grzecznie czekać na twoją decyzję. Bakterie mają sposoby utorowania sobie drogi do układu nerwowego. Skoro wydzielają dopaminę, substancję chemiczną związaną z uczuciami przyjemności i nagrody, kiedy jesz “właściwe” rzeczy, czy mogą potencjalnie szkolić cię do wybierania określonych pokarmów? Czy mają coś do powiedzenia w wyborze menu?
Ed Yong jest dziennikarzem zajmującym się nauką i prowadzi jednego z najlepszych popularnonaukowych blogów Not Exactly Rocket Science. W Mikrobiomie pochyla się nad mikroorganizmami, które żyją w nas i które otaczają nas zawsze i wszędzie, a które tak chętnie ignorujemy. Przede wszystkim jego zachwyt nad mikroorganizmami jest zaraźliwy. Po skończonej lekturze zadasz sobie pytanie, jak mogłeś do tej pory żyć i nie mieć świadomej sympatii do tych wszystkich żyjątek, dla których jesteś gospodarzem. Po drugie, ta książka aż puchnie od wiedzy, przede wszystkim biologicznej, ale nie tylko. Przecież na naszej planecie wszystko jest połączone, a Ed Yong pokazuje, że nawet bardziej niż sobie wyobrażamy. Myśleliście kiedyś o bakteriach w kontekście przetrwania? Że są one niezbędne do tego, żebyśmy mogli żyć? Wiecie, że są listy mikroorganizmów zagrożonych wymarciem, a specjaliści panikują, że bez niektórych z nich nasze życie zmieni się diametralnie? Wiecie, że możemy świadomie kształtować nasz własny mikrobiom, a dzisiaj korzysta z tego nawet architektura? Dowiecie się z lektury, jak to zrobić, czym różni się poród od cesarki, dlaczego lepiej nie mieć sterylnej łazienki w domu, skąd pochodzą problemy z piciem mleka i wszelkimi dzisiejszymi alergiami, i mnóstwo innych rzeczy. Każda strona z tej książki to kolejne odkrycia!
Ed Yong walczy również ze stereotypem szkodliwości bakterii. Choroby zakaźne u ludzi wywołuje mniej niż sto gatunków bakterii – w odróżnieniu od tysięcy gatunków bytujących w naszych przewodach pokarmowych, które w większości są nieszkodliwe. Po tym zdaniu w książce następuje cała lista rzeczy dobrych i wspaniałych, które dzieją się właśnie dzięki bakteriom. Ale oprócz biologicznych szczegółów, autor opowiada nam również o historii nauki o mikroorganizmach. Przedstawia nam pierwszego człowieka na świecie, który zobaczył niewidoczne do tej pory gołym okiem bakterie. Opisuje, jak ludzie musieli się przekonać do tak dziwnego i wydawałoby się, że z kosmosu wziętego, pomysłu. Gdyby spojrzeć na to obiektywnie, to nawet nie za bardzo można im się dziwić. Przechodzi przez kolejne fazy zainteresowania, aż do współczesnej nauki, która potrafi już docenić znaczenie mikroorganizmów.
Badanie mikrobiomu to najważniejsza rewolucja w biologii od czasów Darwina
Margaret McFall-NgaiNie jest to sucha narracja pełna biologicznych faktów i terminów. Ed Yong zwraca się do czytelnika bezpośrednio, ma poczucie humoru, które wychodzi przy porównaniach i podejściu do tematu. Sprawy skomplikowane i trudne przedstawia w sposób przystępny, a co lepsze – inspirujący! Czytasz i chcesz wiedzieć więcej. Fragmenty biologiczne przeplata z opisem swoich wypraw i spotkań ze specjalistami, gdzieś wrzuci anegdotkę, gdzieś lżejszą informację. W żaden sposób też nie gloryfikuje bakterii – robią dużo dobrego, ale równie dobrze mogą robić dużo złego. Jeżeli przez jakiś czas będziesz mieć obniżoną odpowiedź immunologiczną organizmu, mogą cię zabić. Im jest wszystko jedno. To nie jest miła i przyjemna relacja. To po prostu biologia.
Uwielbiam takie książki, sprzedające konkretną wiedzę, która mimo że dotyczy nas wszystkich, jest trudno dostępna. Przynajmniej w takiej formie – bo oczywiście, każdy może ją zdobyć, ale zrobienie tego w tak przyjemny i bezbolesny sposób nie jest już takie łatwe. To książka, która zmienia wasze postrzeganie siebie, otoczenia, jedzenia, czy nawet emocji. W zasadzie wszystkiego. Z jednej strony może być to trochę przerażające, ale z drugiej – tak jest i tego nie zmienimy. A wtedy lepiej chociaż wiedzieć, co się w nas dzieje i dlaczego, prawda? Zwłaszcza, że tak jak organizmy mają wpływ na nas, tak i my mamy na nie.
Na zakończenie posłuchajcie wystąpienia autora na konferencji TED. Ed Yong wskoczył na listę moich ulubionych popularnonaukowych autorów i zadaję sobie pytanie, dlaczego on napisał dopiero jedną książkę?
I jeszcze przy okazji odsyłam Was do drugiej książki na podobny temat – Człowiek i mikroby, wydanej w świetnej serii Specrum. Wpis powstał jako jeden z pierwszych na blogu, kiedy jeszcze nie pisałam regularnie. Cztery lata temu. Przy okazji możecie zobaczyć rozwój mojego pisania i brak kontynuacji serii, jakie wymyślam.
Bardziej lubię książki niż ludzi http://bardziejlubieksiazki.pl/ksiazki/literatura-popularnonaukowa/mikrobiom-najmniejsze-organizmy-ktore-rzadza-swiatem/