Pomysł niniejszego tomu – Pasaże Witolda Hulewicza / Witoldo Hulewicziaus pasažai – został wstępnie przedyskutowany w trakcie inspirujących spotkań w Wilnie, wszak powracający głos współtwórcy radia wybrzmiewa po latach chyba najwyraźniej właśnie w tym miejscu, w „mieście pod chmurami”. Czytelnik dostrzeże więc z łatwością w Pasażach Witolda Hulewicza pozostawione ślady wileńskiej debaty – kontrapunktująco zestawione są głosy antropologów kulturowych zafascynowanych Hulewiczowskimi wspólnotami doświadczenia, literaturoznawców prezentujących niepublikowane dotąd materiały (teksty humorystyczne Hulewicza z lat 1933–1934, listy adresowane do Władysława Kalinowskiego), objaśniających w zupełnie innej rzeczywistości geopolitycznej teksty publicystyczne „Przybysza” z Wielkopolski (zamieszczane niegdyś na łamach takich czasopism, jak „Tygodnik Wileński”, „Źródła Mocy”, „Kurier Wileński”, „Słowo”, „Środy Literackie”, „Zaułek Literacki i Artystyczny”), dokonujących reinterpretacji jego twórczości poetyckiej (m.in. debiutanckiego tomu Płomień w garści odczytywanego w świetle przekładów Olwida; cyklu Sonetów instrumentalnych rozpatrywanych w perspektywie intermedialności i w kontekście audialnego wymiaru nowoczesności), teatrologów odnoszących się do recenzji teatralnych oraz artykułów o teatrze publikowanych w „Tygodniku Wileńskim” (w rubryce „Wrażenia teatralne”) i „Kurierze Wileńskim”, wreszcie medioznawców zajmujących się historią polskiego radia, zainspirowanych koncepcją słuchowiska radiowego Hulewicza i jego charakterystycznym fonocentryzmem kształtowanym pod wpływem świata dźwięków, muzyki i szczególnego rodzaju wyobraźni muzycznej. Ten wielogłos różnych badaczy poświęcony Hulewiczowi, świadczący o zainteresowaniu na nowo dokonaniami działacza społeczno-politycznego i kulturalnego oraz dorobkiem poety, pisarza, tłumacza, publicysty, teoretyka radia i twórcy Teatru Wyobraźni, nie przynosi, oczywiście, wyczerpującego opracowania, podsumowuje jednak w jakiejś mierze dotychczasowy stan refleksji, akcentuje nowe perspektywy badawcze i wskazuje, w przekonaniu uczestników wileńskiej debaty, kierunki dalszych badań.