„Nie ukrywam, z niejaką zazdrością, że sam chciałbym napisać taką książkę, ale i z satysfakcją, że ktoś to wreszcie znakomicie zrobił. Mogę chyba nieskromnie (jako pomysłodawca i redaktor) powiedzieć, że To nie jest sztuka, panie profesorze będzie znakomitym dopełnieniem Klasycznych dzieł sztuki nowych mediów (2015) (Andrzej Pitrus był jednym z autorów tej pracy zbiorowej), które będzie wykorzystywane, także przeze mnie i, jestem przekonany, wielu innych nauczycieli akademickich zajmujących się w dydaktyce problematyką nowych mediów w sztuce. Warto ją polecić wszystkim tym, którzy często powtarzają, że sztuka technologiczna wymaga nie wiadomo jakich kompetencji odbiorczych, swoistego wtajemniczenia i znajomości nowych narzędzi, interfejsów, software’ów oraz hardware’ów. Nic bardziej mylnego – przede wszystkim potrzebna jest pasja i chęć poznawania nowej sztuki”.
Z recenzji prof. dr. hab. Piotra Zawojskiego
Andrzej Pitrus był w poprzednim wcieleniu kuguarem, ale za bestialskie pożarcie świetnie zapowiadającej się biatlonistki został skazany na życie w ludzkiej powłoce. Oczekując przebaczenia ze strony bogów, dorabia jako profesor w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pisze niskonakładowe książki poświęcone filmowi, sztuce mediów i innym zjawiskom związanym ze współczesną audiowizualnością. Autor m.in. monografii twórczości Billa Violi – jednego z najwybitniejszych artystów media artu. Mieszka czasem w Krakowie, czasem prowadzi życie nomady. Ostatnio uciekł przed polską ksenofobią i PiS-em do Torrevieja w południowo-wschodniej Hiszpanii. Pracuje tam nad książką poświęconą doświadczeniu kina.