Książka
Od rytuału do mitu? Teatr Śmierci Tadeusza Kantora jako fakt antropologiczny prezentuje teorię rytuału i mitu (rozumianego jako postazapis rytuału) wyeksponowaną przez Kantora w kodzie językowym dzieła sztuki. Ekspozycja ta sprawia, iż Kantorowy
Teatr Śmierci jest ujętą w kategoriach estetycznych teorią antropologiczną.
Dwa, centralne dla
Teatru Śmierci senase (wraz z ich partyturami):
Umarła klasa oraz
Wielopole, Wielopole rozpatrywane są w świetle pojęć antropologicznych działania rytualnego (seansu) i jego partyturowej werbalizacji (mitu). Perspektywa ta służy charakterystyce wypracowanego w koncepcji Kantora znaku teatralnego: dwuetapowego procesu estetycznych ekwiwalencji tworzonych przez artystę w celu diagnozy społeczeństwa.
Pani Anna Kapusta odpowiedziała na podstawowe pytanie: jak dzieło sztuki odzwierciedla rzeczywistość społeczną? W jej opisie, teatr Kantora, teatr-znak, który stał się wskaźnikiem społeczeństwa postkomunistycznego, jest znakiem przewidywanej przez eksperymentatora, mającej powstać w „pustej” przestrzeni społecznej struktury rozpadu. Znak stanowi zatem wyrazistą karykaturę elementów normatywnych, tworzących społeczne uniwersum symboliczne. Jest on wizualizacją ogólnego prawa, które mówi: tam, gdzie, struktura społeczna osiąga maksimum rytualizacji, tam też funkcjonować musi, uzasadniający rytuał mit. Dlatego podstawowym zadaniem socjologii sztuki jest opis struktury społecznej w kategoriach estetycznych, czyli estetyzacja życia społecznego.
Z recenzji Prof. dr hab. Marioli Flis
Pani Anna Kapusta przyjęła tezę, że można spojrzeć na zamknięte już dzieło wybitnego twórcy, jak na fakt społeczny, wykorzystując, jak pisze, kompetencje socjologa sztuki. Przekonuje, że z tego punktu widzenia, dzieło sztuki „charakteryzuje rzeczywistość społeczną”. „Kantorowy”, jak powiada autorka, „Teatr Śmierci” spełnia, jako dzieło intencjonalne, kryteria uogólnionego znaku teatralnego, zawierającego w sobie również przekaz o treści socjologicznej. Autorka bowiem, u samego Tadeusza Kantora znalazła tezę o rytuale, który jest dla niego genezą i istotą sztuki, a proces rytualny podstawową formą twórczości.
Z recenzji Prof. dr. hab. Czesława Robotyckiego