Innowacyjność gospodarki każdego kraju jest ściśle powiązana z poziomem i dynamiką rozwoju nauki i edukacji. Im wyższy poziom rozwoju szkolnictwa, tym wyższe miejsce w poziomie innowacyjności zajmuje dane państwo, bez względu na to, na jakie rankingi się powołujemy. W globalnym rankingu innowacyjności państw w 2015 roku sporządzonym przez ekspertów z Uniwersytetu Cornella Polska zajęła 39. miejsce; najwyżej, na 32. miejscu, oceniono uwarunkowania instytucjonalne innowacyjności w naszym kraju (polityka ekonomiczna, regulacje środowiska, otoczenie biznesu), a dopiero na 68. miejscu – wpływ wiedzy na rozwój gospodarczy (PNB). Wśród czynników determinujących poziom i dynamikę innowacyjności najsilniejszych gospodarczo państw świata poczesne miejsce zajmują efekty funkcjonowania edukacji i nauki, zwłaszcza szkolnictwa wyższego w tych krajach, bez których nie ma rozwojuinnowacji. Jedynym sposobem na budowę prawdziwie innowacyjnej gospodarki jest skonstruowanie pomostu między światem nauki a biznesu, które oddziela tzw. dolina śmierci. Tym pomostem są prawo formułujące warunki rozwoju innowacyjności oraz nakłady na rozwój nauki i szkolnictwa wyższego w danym kraju. Polska musi być innowacyjna, a nie imitacyjna! Aby tak się stało, konieczne jest położenie większego nacisku na współpracę nauki z biznesem, radykalna poprawa jakości zarządzania w nauce i szkolnictwie wyższym oraz wzrost nakładów finansowych na wspólnie realizowane przez naukowców i praktyków innowacje w gospodarce, płynących z budżetu państwa i od prywatnych inwestorów. Tym procesom musi towarzyszyć odczuwalny wzrost jakości kształcenia i efektów prowadzonych badań naukowych w szkołach wyższych oraz instytutach badawczych. Bardzo ważnym czynnikiem determinującym realizację powyższych zadań jest generalna zmiana postaw zatrudnionych do zapewnienia rozwoju uczelni, której są pracownikami. Musimy spowodować, aby zarządzający i zarządzani w szkole wyższej „chcieli chcieć” być rzeczywiście zaangażowani poprzez swoją pracę w rozwój własnej Alma Mater. Przeprowadzane od lat kolejne nowelizacje prawa dotyczącego nauki i szkolnictwa wyższego ograniczają się do spraw ważnych, mniej ważnych, ale nie najważniejszych. Dlatego reformowanie nauki i szkolnictwa wyższego powinno się rozpocząć w Polsce od zmian w sprawach kluczowych, a nie drugorzędnych.
prof. Tadeusz Wawak