Kiedy inspektor zapytał Izzy, co tamtej nocy wybudziło ją ze snu, nic konkretnego nie przychodziło jej do głowy. Całą zimę źle sypiała. Nierzadko zdarzało się jej budzić trzy, cztery razy w ciągu nocy. Poza tym pierwszy raz od tygodni dzieliła łóżko z mężem, ale o tym nie wspomniała. W pewnej chwili musiała do łazienki. Po drodze zatrzymała się przy oknie i spojrzała na zatokę. W ostatnich miesiącach miała taki zwyczaj, że stawała tam i próbowała namierzyć miejsce, w którym w pogodne dni majaczył szczyt dac ...Przejdź do strony książki
Kiedy inspektor zapytał Izzy, co tamtej nocy wybudziło ją ze snu, nic konkretnego nie przychodziło jej do głowy. Całą zimę źle sypiała. Nierzadko zdarzało się jej budzić trzy, cztery razy w ciągu nocy. Poza tym pierwszy raz od tygodni dzieliła łóżko z mężem, ale o tym nie wspomniała. W pewnej chwili musiała do łazienki. Po drodze zatrzymała się przy oknie i spojrzała na zatokę. W ostatnich miesiącach miała taki zwyczaj, że stawała tam i próbowała namierzyć miejsce, w którym w pogodne dni majaczył szczyt dac ...Przejdź do strony książki
Ta strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej...