– Cześć.– Czeeeeeść.– Och, masz śliczną fryzurę.– A ty sukienkę.– Ten staroć?– Ha, ha, ha, ha!– Hej.– Przynieśliśmy winko.– Och, naprawdę. Wchodź, stary. Jak tam robota? Nadal dojeżdżasz? Ja pracuję w biurze tylko cztery dni, piąty w domu.Jesteśmy w odległej części hrabstwa Surrey częściowo po to, żeby spotkać się z dawno niewidzianymi znajomymi, po części po to, żeby zjeść kolację, ale przede wszystkim, jak się okazało, żeby pławić się we wspaniałym blasku znakomitego wystroju wnętrz. Zaczęliśmy od obowiąz ...Przejdź do strony książki
– Cześć.– Czeeeeeść.– Och, masz śliczną fryzurę.– A ty sukienkę.– Ten staroć?– Ha, ha, ha, ha!– Hej.– Przynieśliśmy winko.– Och, naprawdę. Wchodź, stary. Jak tam robota? Nadal dojeżdżasz? Ja pracuję w biurze tylko cztery dni, piąty w domu.Jesteśmy w odległej części hrabstwa Surrey częściowo po to, żeby spotkać się z dawno niewidzianymi znajomymi, po części po to, żeby zjeść kolację, ale przede wszystkim, jak się okazało, żeby pławić się we wspaniałym blasku znakomitego wystroju wnętrz. Zaczęliśmy od obowiąz ...Przejdź do strony książki
Ta strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej...