Spotkanie wokół książki Józefa Dietla „Kilka słów o skuteczności nauki o uzdrawianiu”
28-11-2024
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Urząd Miasta Krakowa oraz Biblioteka Kraków zapraszają na spotkanie promujące książkę Józefa Dietla Kilka słów o skuteczności nauki o uzdrawianiu, które odbędzie się 28 listopada 2024 roku o godzinie 18:00 w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” (ul. Szczepańska 1).
Będzie to wyjątkowa okazja do refleksji nad dziedzictwem Józefa Dietla, który, wychodząc poza ramy tradycyjnych nauk medycznych, stawiał pacjenta oraz etyczne aspekty leczenia w centrum swojej refleksji i działalności. Józef Dietl, wybitny przedstawiciel szkoły wiedeńskiej, w swojej dysertacji doktorskiej przedstawił nowatorskie wnioski i niekonwencjonalne podejście do medycyny. Opracowanie i redakcja pracy doktorskiej, przygotowane przez prof. Janusza H. Skalskiego, podkreślają jej ponadczasowy charakter oraz znaczenie zarówno dla historii nauk medycznych, jak i współczesnych praktyk leczniczych.
W spotkaniu udział wezmą prof. Janusz H. Skalski – redaktor książki oraz znani popularyzatorzy historii i kultury: Leszek Mazan i Mariusz Wollny. Dyskusję poprowadzi Urszula Drukała.
Serdecznie zapraszamy przedstawicieli środowisk medycznych, akademickich oraz wszystkich zainteresowanych historią medycyny i dziedzictwem Krakowa.
O książce
Dysertacja Dietla wymyka się ze stereotypu prac medycznych w epoce, w której powstawała, łamie sztampę rozpraw doktorskich – zarówno w wiedeńskim, jak i w innych uniwersytetach europejskich. Nikt wcześniej nie odważył się na sformułowanie tak nowoczesnych tez. Refleksje autora okazują się zaskakująco śmiałe, nieszablonowe. Doktorant z upodobaniem kierował je do grona osób niebędących medykami, ale mających styczność z medycyną. W ten sposób praca wydaje się z jednej strony niekonwencjonalną publicystyką, z drugiej nowatorskim przesłaniem dla chorych. Przewija się przez nią przenikliwy, bodaj najmocniejszy wniosek: „Za niekorzystny efekt leczenia odpowiada szereg niezależnych czynników – a błąd lekarski to rzadkość. Jeśli pacjent po przeprowadzonej terapii umiera – to najczęściej winą obarczać należałoby zły los, bezradność medycyny wobec nieubłaganych praw natury”. Chociaż była to era medycyny ubogiej, błądzącej jeszcze we mgle i wysoce niedoskonałej, to spostrzeżenie to jest ponadczasowe.