WSTĘPTom przynosi 26 rozmów z pracownikami Uniwersytetu Jagiellońskiego, członkami „Solidarności” w latach 1980–1989. Są to wspomnienia o zaangażowaniu rozmówców w ruch „Solidarności” na Uniwersytecie i w regionalnych strukturach „S”, o atmosferze panującej wówczas na Uniwersytecie oraz o działaniach, które zmieniły jego kształt nie tylko w owych latach, ale w sposób oczywisty wpłynęły na lata przyszłe. Niektóre rozmowy dotyczą także wydarzeń z okresu wcześniejszego, wszystkie jednak – takie bowiem przyjęto założenie – kończą się na roku 1989.
Celem przedsięwzięcia było zarejestrowanie wspomnień z tego przełomowego okresu. W rozmowie ze mną rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego Profesor Karol Musioł określił ten cel lapidarnie, niemniej jednak jasno: – „Chodzi o to, aby ten okres historii Uniwersytetu nie był opisany wyłącznie na podstawie akt Służby Bezpieczeństwa PRL-u. To będzie jeden z kroków ku temu”.
Pytania do moich rozmówców są jednymi z wielu możliwych. Mają pewien wspólny, powtarzający się szkielet. Niektóre takie same pytania skierowane są do różnych osób, aby w ten sposób zarejestrować, jak – po wielu latach – pamiętają te same problemy i wydarzenia z owego okresu. W pewnym stopniu sterowałem rozmowami, ale przede wszystkim słuchałem.
Transkrypt każdej rozmowy został zredagowany przeze mnie w jednym tylko celu, a mianowicie, aby zapewnić zwartość i płynność tekstu. Nie dokonałem żadnych ingerencji merytorycznych ani też nie zmieniłem treści bądź sensu wypowiedzi. Każdy opublikowany tekst rozmowy został autoryzowany przez rozmówcę. Niekiedy rozmówcy uzupełnili swe wypowiedzi. Nie pominąłem żadnego fragmentu autoryzowanego tekstu ani nie zamieściłem w nim niczego nieautoryzowanego.
Kilka osób odmówiło takiej rozmowy. Zdaję sobie jednocześnie sprawę, że tego rodzaju rozmowy można by przeprowadzić z wieloma innymi osobami, co jednak jest niemożliwe z dwóch co najmniej powodów – liczby rozmówców i braku miejsca.
Nie weryfikowałem podanych informacji. Nie konfrontowałem wypowiedzi różnych osób, nie usiłowałem dotrzeć do jednolitego obrazu. Nie studiowałem żadnych zachowanych dokumentów z tamtego okresu.
Rozmowy są źródłem subiektywnym i niepełnym, co wynika z samej natury wspomnienia osobistego. W każdym przypadku na własne zapamiętanie – lub nie – wydarzeń wpływa nieunikniony, rozmywający wpływ czasu – wspomnienia nakładają się, daty i osoby umykają z pamięci, zamazują się. Wszystkie przeprowadzone rozmowy mają jedną niepowtarzalną wartość – są próbą utrwalenia minionych wydarzeń, tak ważnych dla naszych dziejów.
Wiele osób bardzo czynnych w tamtym okresie w „Solidarności” Uniwersytetu Jagiellońskiego już odeszło. Nigdy nie poznaliśmy ich relacji, pozostali natomiast w serdecznej pamięci wielu i są częścią trwałego duchowego dobra Uniwersytetu Jagiellońskiego.
* * *
Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim moim Rozmówcom za te rozmowy i trud ich autoryzacji. Rozmowy z nimi były dla mnie zaszczytem i przyjemnością.
Jestem wdzięczny Jego Magnificencji Rektorowi Uniwersytetu Jagiellońskiego, Profesorowi Karolowi Musiołowi, który postawił przede mną to wyzwanie, za obdarzenie mnie zaufaniem i pozostawienie mi pełnej swobody, a także za Jego cierpliwość w trakcie realizacji tego zamysłu.
Szczególnie serdecznie pragnę podziękować dwóm osobom: Pani Profesor Ewie Miodońskiej-Brookes, która pierwsza podała mi szereg nazwisk osób zaangażowanych wówczas w działania „Solidarności” na Uniwersytecie Jagiellońskim i Pani Marii Czyżowej za zachętę i przyjazną obecność – bardzo dla mnie ważną.
Andrzej M. Kobos